LCA 2020: Home Spa Rituals – Stara Mydlarnia
LCA 2020: Home Spa Rituals – Stara Mydlarnia

Stara Mydlarnia to polska firma, która powstała prawie 20 lat temu. Od samego początku w DNA marki jest wizja domowego spa, które można stworzyć, sięgając po produkty z jej logo.

Kosmetyki są bliskie naturze, sensoryczne, pięknie prezentują się na łazienkowych półkach. Firma mocno wierzy, że codzienne zabiegi pielęgnacyjne to nie tylko samo dobro dla ciała, ale też ducha. Relaks, ukojenie, chwila ciszy – czy właśnie nie tego nam trzeba po ciężkim, stresującym dniu?

W domu jest bezpiecznie

Kosmetyki do domowego spa mają przed sobą jasne widoki. Nawet, a może tym bardziej, w trudnieszych czasach. Mówią o tym w raportach największe agencje badawcze, które monitorują rynek kosmetyczny.

Zabiegi w zaciszu domowego spa uważane są przez wielu klientów za przyjemniejsze dzięki intymnej i prywatnej atmosferze. Konsumenci doceniają również coraz bardziej poczucie bezpieczeństwa, które dają zabiegi wykonywane w domu.

- Nasz pomysł sprawdził się szczególnie teraz, w wyjątkowo trudnych warunkach pandemii. Cieszymy się, że w tym ciężkim okresie, pomimo odciętego dostępu do salonów kosmetycznych i profesjonalnego spa, możemy zapewnić naszym klientkom zarówno chwile relaksu, jak i możliwość kompleksowej pielęgnacji ciała i urody – mówi prezes firmy Stara Mydlarnia Sylwia Brzuska. - Klienci mogą znaleźć sporo odpowiedników zabiegów kosmetycznych do użycia w domowym zaciszu również w naszej ofercie. Przykładem może być produkt Mikrodermabrazja z serii Vitamin C czy Maska do twarzy i ciała Chocolate Brownie. Takie produkty regularnie stosowane w domu mogą dać o wiele lepszy efekt niż jednorazowa wizyta w salonie. Terapie „domowego SPA” są mniej inwazyjne i nie wymagają specjalistycznej wiedzy, co wpływa na zaufanie klienta do stosowanych produktów. Nie mamy wątpliwości, że ta forma domowej pielęgnacji będzie nadal zyskiwać na popularności, również po okresie pandemii – dodaje twórczyni marki Stara Mydlarnia.

Trend na „self-care”

Klienci mają coraz większą świadomość, że dbałość o ciało nierozerwalnie łączy się z dbałością o ducha.  - Większość z nas jest bardzo zabiegana i zestresowana. Nie mamy czasu na zadbanie o siebie. Może to wydawać się luksusem, w który angażują się tylko ci, którzy mają zbyt dużo czasu, ale tak naprawdę osoby najbardziej zestresowane i zajęte mogą najwięcej skorzystać ze zmniejszających stres właściwości domowego spa – przekonuje Sylwia Brzuska – i nie sposób się z tym nie zgodzić.

Wszyscy czujemy podobnie. Niejedna osoba wie jednak, że wszelkie kłopoty najlepiej jest „wymoczyć” i „rozpuścić” w pachnącej kąpieli. 

Trend „self-care” widać również na Instagramie. Wielę zdjęć, oznaczanych hasztagami #lasysunday”, #momentsofpleasure czy #beautyweekend” to fotki maseczek nałożonych na twarz, peelingu na ciele czy masek zaaplikowanych na włosy.

Wolny od pracy dzień sprzyja domowym zabiegom. Takie nawyki to bardzo dobry przejaw troski o samego siebie. By choć raz w tygodniu znaleźć czas na przyjemne zabiegi pielęgnacyjne i odpocząć od codzienności.

Samo zdrowie!

Słowo SPA pochodzi z łacińskiego „sanus per aquam”, co w dosłownym tłumaczeniu znaczy „zdrowy dzięki wodzie”. Aromatyczna kąpiel może rzeczywiście pozytywnie wpływać na zdrowie, co potwierdzają również współczesne badania.

Zrelaksowane ciało jest bardziej odporne na fizyczne skutki stresu. Wykazano, że hydroterapia ma pozytywny wpływ na nastrój - zastosowanie wody o różnej temperaturze na skórę może polepszyć nasz nastrój. Według czasopisma Psychology Today  kąpiele wodne mogą obniżyć poziom hormonów stresu (takich jak kortyzol) i pomóc w utrzymaniu równowagi neuroprzekaźnika serotoniny.

Kąpiele zmniejszają też dolegliwości spowodowane bólem mięśni czy stawów, migreny i bóle głowy. Wykonane przed snem ułatwiają zasypianie i sprawiają, że śpimy lepiej, co nie jest bez znaczenia dla naszego zdrowia.

Efekt kąpieli możemy dopełnić aromaterapią (świece zapachowe) oraz koloroterapią (np. przygaszone światło świec), co również wpłynie na ukojenie naszych zmysłów.

Czysta przyjemność

Dodatki różnego rodzaju olejów do produktów do kąpieli (w pudrach do kąpieli, kulach i mufinach) wpływają na lepsze nawilżenie skóry i poprawę jej kondycji. Specjalne sole jak epsom pomagają odprężyć nogi i zmniejszyć ich opuchliznę.

Marka ma również bardzo bogatą ofertę maseczek do twarzy, mikrodermabrazji, peelingów i innych tego typu kosmetyków, które doskonale uzupełniają codzienną pielęgnację o coś ekstra. Dzięki takim domowym zabiegom skóra wygląda zdrowo, młodo, witalnie. Najlepszy makijaż nic nie da, gdy cera jest w fatalnej kondycji, dlatego tak ważna jest podstawowa i uzupełniająca pielęgnacja. Podobnie coraz ciekawiej rozszerzana jest gama starannie dobranych produktów do włosów, które dają efekty, jakie jeszcze kilka lat temu mogliśmy osiągnąć wyłącznie w specjalistycznych salonach.

Jeśli są to kosmetyki, których używanie zapewnia przyjemne doznania, to tym większa jest regularność w sięganiu po nie, co daje finalnie premię najlepszych efektów.

Piękna sprawa

Kosmetyki Stara Mydlarni wyróżnia piękny design, codowne nuty zapachowe i przyjemne konsystencje oraz formulacje produktów. To marka, która działa na wszystkie zmysły, a o współczesnych konsumentach mówi się, że są wyjątkowo „sensoryczni”. Do tego doceniają rozwiązana pro-ekologiczne i bliskie naturze.

- W naszych kosmetykach zwracamy uwagę na każdy element, który może wpłynąć na aktywację wielu zmysłów klienta: piękne opakowanie, zapach, przyjemną konsystencję, dobrą wchłanialność kosmetyków, zapewniającą komfort po aplikacji. Ciągle szukamy opakowań przyjaznych środowisku, #zerowaste. Wprowadzamy nowe ekologiczne rozwiązania, takie jak np. szampony i odżywki do włosów w kostce. Oczywiście klienci są na tyle wyedukowani, że te wszystkie wrażenia nie odwracają ich uwagi od jakości składów i ich naturalności. Tu nie ma miejsca na niedopatrzenia – podkreśla Sylwia Brzuska.

Poczuć klimat marki

Klimat marki Stara Mydlarnia najłatwiej poczuć w jej firmowych sklepach. W monobrandowych sklepach firma ma możliwość stworzenia pełnej, dedykowanej marce ekspozycji, podkreślającej jej indywidualne cechy. To właśnie w takich punktach można stworzyć atmosferę odpowiadającą koncepcji marki i jej idei promowanego stylu życia.

- Sklep franczyzowy Stara Mydlarnia daje nam większą kontrolę nad wizerunkiem i spójnością marki. Daje też możliwość wykorzystania aromatów kosmetyków. Zapach może stać się symbolem marki i może być doskonałym magnesem przyciągającym klientów. W przypadku Starej Mydlarnii zapachy – będące jedną z najsilniejszych stron naszej marki – mogą być eksponowane w naszych sklepach, co na razie w internecie nie jest możliwe – mówi Dawid Brzuska, dyrektor marketingu.

Choć oczywiście produkty dostępne są również w sklepie internetowym, co w ostatnim czasie mocno zyskuje na popularności.

- Pomimo stale rosnącej konkurencji sprzedaży internetowej, konsumenci nadal uwielbiają robić zakupy w sklepach stacjonarnych. Marki próbują stworzyć im optymalne warunki dla takich zakupów. Sklepy dedykowane jednej marce dają możliwość ekspozycji całej gamy produktów jednego producenta w jednym miejscu, a tym samym dają możliwość poznania marki o wiele lepiej niż w sklepach z wieloma markami, gdzie muszą konkurować z innymi brandami. Cieszymy się jednak, że jesteśmy dostępni również w dużych sieciach drogeryjnych i w ten sposób jesteśmy łatwiej dostępni dla szerszego grona naszych klientów – mówi Dawid.

Feedback od klienta i siła marki

Sklepy monobrandowe to także większa wiedza o jednej marce jego pracowników, którzy tym samym są lepszymi konsultantami dla klientów. Mają czas na budowanie narracji wokół produktu, słuchanie konsumenta i dopasowywanie produktów do jego potrzeb. Działa to też w drugą stronę: pracownicy sklepów firmowych przekazują producentowi cenną wiedzę, którą mają dzięki bliskim kontaktom z klientem. Pozwala to jeszcze lepiej pracować nad portfolio nowych produktów, wiedząc, co myślą i czego potrzebują konsumenci.

Na koniec chyba najważniejsza zaleta takich sklepów - to przejaw siły marki, bo tylko takie, które mają dość szeroki lub ekskluzywny asortyment, a także wyraźną i rozpoznawalną koncepcję, mogą sobie pozwolić na otwieranie takich punktów. W tej chwili w Polsce działa 29 sklepów Starej Mydlarni, w planach są otwarcia kolejnych.

Doceniamy konsekwencję w budowaniu marki. Od jej koncepcji, rozwój porfolio, na modelu sprzedażowym kończąc. Trendy wyraźnie sprzyjają jej dalszemu rozwojowi, czego Starej Mydlarni życzymy!

Ta publikacja jest częścią akcji Love Cosmetics Awards na rzecz Fundacji Piękniejsze Życie

# KONKURS
 reklama