LCA 2020: True Innovation – Yonelle Krem w Ampułce z Mezoigłami
LCA 2020: True Innovation – Yonelle Krem w Ampułce z Mezoigłami

- Innowacje to nasza specjalność – mówią Jolanta Zwolińska i Małgorzata Chełkowska, właścicielki YONELLE, marki stworzonej specjalnie dla kobiet dojrzałych.

- Obie jesteśmy kobietami dojrzałymi, choć z różnych pokoleń, więc każdy produkt, który kierujemy na rynek, musi zachwycić przede wszystkim nas - dodają. Takie podejście jest bardzo szczere i uczciwe. Zresztą akurat te ekspertki znane są w branży kosmetycznej z tego, że poprzeczkę ustawiają marce naprawdę wysoko.

W gronie jurorek Love Cosmetics Awards średnia wieku przekracza zdecydowanie 40 lat. Zapowiadałyśmy się więc na świadome i wiarygodne testerki kremu z mezoigłami. Hasło SZOKOWA 16-DNIOWA TERAPIA MŁODOŚCI brzmiało dość sensacyjnie, ale jednocześnie sprawiało, że wiedziałyśmy od razu, kiedy mamy spodziewać się zauważalnych rezultatów. To z góry ułatwiało nam ocenę.

16 dni i sprawdzamy - zasady gry wydały się więc proste:-)

Deklaracja producenta brzmiała aż nad wyraz obiecująco. Po tym czasie mogłyśmy spodziewać się skóry wyraźnie odmłodzonej i prawidłowo funkcjonującej. Szary koloryt miał odejść w niepamięć, nierówności zostać wyrównane, a cera powinna być rewelacyjnie nawilżona i elastyczna. Kosmetyk powinien również rozjaśnić przebarwienia i spłycić zmarszczki.

Krem więc zapowiadał się na zawodnika wysokiej klasy, zaprogramowanego na szerokie spektrum możliwości. Mezoigły działają w skórze 48 godzin, dlatego stosować powinno się go co drugi dzień.

Obawiałyśmy się nieco efektu dyskomfortu: w końcu testować miałyśmy IGŁY W KREMIE. Okazało się jednak, że nie jest to wcale takie dokuczliwe.

Uczucie kłucia pojawiało się rzeczywiście podczas aplikacji kosmetyku czy też kiedy dotykałyśmy nieco mocniej twarzy, np. zmywając makijaż. Dawało to jednocześnie poczucie, że te igły naprawdę są w skórze, gdzie sobie intensywnie pracują, a zatem ich obecność nie jest żadną marketingową ściemą;-) Co może zadziwiać: żadna z nas nie doświadczyła podrażnień (zdaniem producenta to ryzyko jest wyeliminowane). Nagroda pojawiała się za to ekspresowo. Już następnego ranka po aplikacji kremu skóra była świeża, gładsza, miała zdrowy koloryt.

Po 16 dniach - dzień prawdy! Mezoigły Yonelle zdały egazamin celująco!

Skóra naprawdę była w lepszej kondycji i wyglądała wizualnie młodziej. Ten krem na nas po prostu podziałał zgodnie z obietnicą złożoną przez producenta na opakowaniu:-)

Jak to działa?

Krem wykorzystuje aż trzy mechanizmy odmładzania wyglądu skóry znane z medycyny estetycznej: mezoterapię, laser frakcyjny oraz mikrodermabrazję.

- To przełomowy wynalazek! Jego działania nie można porównać z niczym stosowanym dotychczas w kosmetykach. Zastosowałyśmy w kremie MEZOIGŁY™ – mikroskopijne igiełki mineralne o powierzchni gładkiej jak szkło. Są zanurzone w aktywnej bazie kremu i niewidoczne dla oka. Kiedy nakładamy krem, igiełki penetrują skórę, dając sygnał biologiczny do jej samoregeneracji. W efekcie wytwarzane są białka podporowe skóry, np. kolagen, elastyna, oraz kwas hialuronowy - mówią jego twórczynie.

Ma to potwierdzenie w badaniach aparaturowych. - Ciągle poszukujemy eliksiru młodości, a w wyniku kuracji Mezoigłami™ odmłodzenie wyglądu i struktury skóry jest wręcz sensacyjne. Na badaniu USG widać poprawę gęstości skóry, zwiększenie ilości białek podporowych, imponujący wzrost zawartości kolagenu. To bezpośrednio wpływa na jędrność, elastyczność, sprężystość i gładkość skóry – dodają autorki tego wynalazku.

Doceniamy skuteczność. Doceniamy innowacyjność. Doceniamy doskonały pomysł na „przenoszenie” rozwiązań znanych z medycyny estetycznej do świata kosmetyków.

Prawdopodobnie po pandemii konsumentki częściej będą szukać rozwiązań profesjonalnych, które mogą stosować w pielęgnacji domowej. Krem z mezoigłami idealnie się w to wpisuje.

Ta publikacja jest częścią akcji Love Cosmetics Awards na rzecz Fundacji Piękniejsze Życie

# KONKURS
 reklama