Wielu z nas dopada stres wynikający z przepracowania, lęków, życiowych problemów, a nawet słynne FOMO (nieustanne sprawdzanie internetu w obawie, że coś ważnego nas właśnie omija). To zaś skutkuje kłopotami z zasypianiem - bezsenność dotyczy już niemal połowa ludzkości!
Zamiast więc w słodkich objęciach Morfeusza, wielu z nas spędza godziny późnowieczorne i nocne, próbując relaksować się na Netflixie czy wpadając w odmęty Internetu. Co tylko zapętla problem, bo im więcej światła niebieskiego, tym mniej wydziela się melatoniny, która jest przecież hormonem snu. Przed wynalezieniem elektryczności wszystko było prostsze. Słońce zachodziło, człowiek szedł spać i wstawał jak nowo narodzony. W XXI wieku kwestia nocnego odpoczynku - długości i jakości snu - bywa wyzwaniem.
Skóra, jak całe nasze ciało, dzięki impulsom płynącym z mózgu, zaprogramowana jest do jednostajnego rytmu „zegara okołodobowego”, sterowanego fazą jasną i ciemną – czyli dniem i nocą. Naginanie zasad naturalnego, wewnętrznego zegara wiąże się z poważnymi konsekwencjami dla zdrowia i urody. W efekcie każda zarwana lub zwyczajnie niedospana noc to nie najlepsze funkcjonowanie w ciągu dnia (kłopoty z koncentracją, rozdrażnienie), ale też gorszy wygląd. Podkrążone oczy i ziemista, bardziej przesuszona skóra to najbardziej typowe objawy niewyspania. Jeśli snu brakuje nam zbyt często, grozi to rozwojem rozmaitych stanów zapalnych, co w przypadku skóry może skutkować trądzikiem czy nadwrażliwością, a także uszkodzeniem włókien kolagenowych, co sprawia, że traci ona jędrność i elastyczność.
Dobra jakość snu ma naprawdę olbrzymie znaczenie dla naszego dobrostanu i atrakcyjnego wyglądu, dlatego tak ważne jest dbanie, by nasze zachowania czy przyzwyczajnia nie blokowały wydzielania melatoniny. - Na poziomie komórkowym melatonina wykazuje właściwości antyutleniające, ale przede wszystkim globalnie wpływa na organizm poprzez regulację snu i czuwania. Produkcja melatoniny przez szyszynkę rozpoczyna się w późnych godzinach wieczornych, około godziny 20-21 i kończy się nad ranem. Gdy do oka trafia światło, wydzielanie melatoniny maleje, a jej stężenie we krwi obniża się. Najsilniejsze działanie wywiera przy tym światło niebieskie. Sztuczne źródła światła, takie jak ekrany telewizorów, komputerów i telefonów komórkowych należą więc do silnych bodźców świetlnych, hamujących syntezę melatoniny. Nadmierna ekspozycja na światło niebieskie jest jednym z powodów trudności z zasypianiem i bezsenności. Udowodniono, że zaburzenia snu wpływają na starzenie się skóry w zakresie osłabionej regeneracji i integralności komórek, jak też słabsze gojenie się ran - wyjaśnia dr Renata Dębowska, szefowa Centrum Naukowo-Badawczego Dr Irena Eris.
Jak zatem zachować piękno naszej skóry, gdy slow-life i długi, regenerujący sen nie każdemu, i nie zawsze, są dane? Oczywiście najlepiej byłoby zmodyfikować styl życia, ale to przecież nie takie proste. W trosce o kondycję skóry, by regenerowała się według dobowego cyklu, rekomendujemy linię kosmetyków CIRCALOGY marki Dr Irena Eris. Innowacyjna formuła zastosowana w linii zawiera kompleks Bio-Chronocell, który harmonizuje i niejako na nowo programuje fizjologiczny rytm skóry. Kompleks ten wykorzystuje niezwykłe właściwości esencji z komórek macierzystych lespedezy główkowej, rośliny azjatyckiej, która jest odporna na działanie światła niebieskiego. Esencja zawiera flawonoidy, które mają bezpośredni wpływ na dobowy rytm skóry, a także bardzo silne właściwości antyoksydacyjne.
Bio-Chronocell pobudza geny nocy, a wycisza geny poranka, harmonizując rytm dobowy skóry współczesnej kobiety, narażonej na długą ekspozycję na światło niebieskie. Dodatkowo formuła została wzbogacona o ekstrakty i oleje roślinne, które intensywnie nawilżają i odżywiają skórę, wspomagają jej detoksykację, poprawiają koloryt, redukują niedoskonałości, pobudzają mikrokrążenie.
Efekt? Zdecydowanie świeższa, nawilżona, zregenerowana skóra.
W skład linii wchodzą:
Maska na noc Nourishing & Skin Empowering Overnight Mask
.jpg)
.jpg)
.jpg)
 (002).jpg)
