Jolanta Fraszyńska: Kibicuję małym, rodzinnym firmom kosmetycznym
Jolanta Fraszyńska: Kibicuję małym, rodzinnym firmom kosmetycznym

Sądząc po ilości i różnorodności nadesłanych kosmetyków, stwierdzam, że branża kosmetyczna ma się nadal znakomicie i pozostaje w tendencji rosnącej.

Natomiast producenci marek kosmetycznych prześcigają się w pomysłach i kreatywności, jak by tu nas klientów zaprosić do wspólnego "stoliczku nakryj się", wszystkim co sprawi, że będziemy piękniejsi, bardziej zadbani, naturalni, ekologiczni, co pomoże zatrzymać czas ba, odzyskać nadszarpniętą młodość i świeżość.

Przyznam, że po raz pierwszy podczas edycji konkursu Love Cosmetics Awards, miałam trudność w określeniu tego, co akurat modne, wskazania takiego jednoznacznego trendu. Na pewno były wybijające się na pierwszy plan składniki: witamina C, retinal i niacynamid. Widać też ciekawy zwrot w stronę skinminamalizmu i ochrony skóry przed promieniowaniem ekranów. I zdecydowanie wciąż dużą część zgłoszeń wypełniły kosmetyki naturalne, co bardzo mnie cieszy! Przyznaję, że jestem absolutną fanką polskich marek i serce mi rośnie, kiedy widzę, ilu wspaniałych ludzi z pasją tworzy ten rynek.

Kibicuję wszystkim polskim firmom, a szczególnie tym niewielkim, rodzinnym! Nie sposób wymienić wszystkich, ale spróbuję, od razu prosząc o wybaczenie tych, których nie wymieniłam, aby zaznaczyć moją sympatię i wdzięczność: Ecocera, Rogalove, Hagi, Mokosh, Kanu, Nudmuses, Bless Me, Szmaragdowe Żuki, Felicea, My Magic Essence, Trawiaste, Olivia Plum, Mafka, Brooklyn Groove, Ovium, Runo, Lovish, BioMedSkin, Cosmiq i wiele wiele innych. Cieszę się, że jesteście! Pozostaje we wdzięczności za każdym razem, kiedy aplikuję Wasze wspaniałe produkty. 

Dziękuję i rozwijajcie się pięknie!

Jolanta Fraszyńska, aktorka filmowa i teatralna, fanka naturalnej pielęgnacji, jurorka LCA.
# JURY
 reklama